Co do tytułowego Borysa... Kocur to rodzinny (choć - nie ukrywając - najbardziej Mamusiny), przepotężny (taki, co to obejścia może pilnować) i charakterny (rrrudy), ale czasem lubi się przytulić lub zagrzebać w pościeli właściciela. Stąd hafcik, nie skończony jeszcze, powstały na podstawie przefiltrowanego przez program zdjęcia Boryska-Tygryska w wyżej wspomnianej, łóżkowej scenerii.
Borys in real world i mucha na suficie:
Tutaj z kolei aktywny wypoczynek (tzw. miejsce kontroli nad światem):
I przyczajony (hipnotyzujący) tygrys:
A na koniec Borys na hafcie w klimacie balkonowym:
11 Response to Borys - kot nad koty i inne hafty
Borys jest piękny. uwielbiam koty więc ich zdjęcia mogłabym oglądać godzinami :) a hafty też piękne :)
Piękne hafty i śliczny kot. Lubię takie rude koty. Jak zrobiłaś ten koci haft? Używasz jakiegoś programu?
Inne pory roku według Alfonsa Muchy na pewno znajdziesz (nawet gdzieś za darmo do ściągnięcia na komputer), chociażby tutaj jest jesień http://coricamo.com/set,92689,jesien-a-mucha.htm oraz wiosna http://coricamo.com/set,92689,jesien-a-mucha.html
Pozdrawiam.
Dzięki, Dziewczyny :)
Jojcia, tylko że te hafty odbiegają rozmiarowo od mojego Lata (mam wzór z Kramu z robótkami i on jest spory - ma 140x280 krzyżyków :/). Co do programu, to używam Abakana (dawny HaftiX).
Jej piękne hafty i świetne zdjęcia
fajniutki kocurek, piękne te hafty:)
Tak mi się właśnie, agea, o Tobie pomyślało, bo pisałaś, żeś kociara :)
Dziękuję, paauliska - zdjęcia to akurat zasługa męża-fotografa :)
Witam, jestem u Ciebie po raz pierwszy i bardzo mi się tu podoba. Miło mi Cię poznać :)
Wyhaftowany Borys na płótnie prezentuje się wspaniale!
pozdrawiam cieplutko :)
Super hafciki ;) Kotek jest prześliczny :)
Ale Super Kot!
No normalnie Borys to mój Stefan tylko w wadze ciężkiej. Cóż Stefcio dopiero zaczął być bez jajeczny ;) Słodziak z Borysa to pewne na 100%!!!
Borys już ma nieco doświadczenia w byciu w tym stanie ;)
Prześlij komentarz