Choć do tych szczególnie uzdolnionych w robieniu przepięknych kartek nie należę, to pozwolę sobie wrzucić moje pierwsze w tym zakresie "dziełko". Powstało w przypływie chwili, kiedy wybieraliśmy się z mężem na chrzest dzieciątka naszych znajomych.
Tak wygląda przód kartki...
Z zewnątrz może nie wygląda na Pamiątkę Chrztu, ale środek mówi sam za siebie.
2 Response to Kartka no. 1
Bardzo pięknie ją wykonałaś:)
urocza karteczka:)
Prześlij komentarz